Droga Corinne,
Zgodnie z naszą umową przesyłam Ci plan mojego głównodowodzącego ze wszystkimi punktami stacjonujących jednostek. Nie jest to oryginał, co możesz zauważyć po koślawym szkicu. Mam dobrą pamięć, ale, niestety, nie jestem artystą. Nie pomagał też fakt, że rysowałem to na kolanie. Niemniej jednak, w razie wątpliwości, wszystko opisałem, jak należy.
Powinniśmy się spotkać następnego tygodnia w bardziej ustronnym miejscu. Mam nadzieję, że mi wybaczysz brak romantycznej duszy i nie zareagujesz z przerażeniem na wybrane miejsce, bo tym razem proponuję Stary Cmentarz w Zagubionym Lesie. Nie robię to ze względu na sentyment do naszej rozmowy.
P.S. Mam nadzieję, że pamiętasz o naszej umowie.
Twój niezbyt kochany Ven